Moje nowości pędzelkowe
Pędzelki Zoeva...
Moją kolekcję pędzli wzbogaciły dziś dwa świeżaki niemieckiej marki Zoeva. Jeszcze nie miałam styczności z produktami tej firmy. Na pierwszy rzut oka pędzle prezentują się solidnie i wysokopółkowo. Zachwyciły mnie swoją starannością i dokładnością wykonania. Każdy zapakowany jest w czarną torebeczkę strunową. Trzonek pędzli jest drewniany, zalakierowany, bardzo podobny do MAC-ów przez ten migoczący brokat. A oto moje zdobycze:
Zoeva 230 - Pecil
Pędzel ostro zakończony do precyzyjnego zaznaczania kącików oczu.
Zoeva 316 - Classic Liner
Pędzel do rysowania kresek.
Zoeva cieszy się bardzo dobrymi opiniami w internecie. W swojej ofercie mają mnóstwo pięknych pędzelków do których śmieje mi się oko ;)
Prawda, że piękne? :) :) :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz