Obserwatorzy

sobota, 28 września 2013

D&G Pour Femme - zmysłowy, uwodzicielski, niesamowity...

 

Chciałam podzielić się z Wami opinią na temat nowego zapachu Dolce & Gabbana jakim jest Pour Femme.

 





Ich twarzą została Laetitia Casta, a zmysłowa reklama powstała na Sycylii, w barokowym miasteczku Erice i na plaży La Riserva Naturale dello Zingaro, spod kliszy oczywiście ulubionego fotografa D&G - Mario Testino.


W skład zapachu wchodzą nuty:

Głowa:
mandarynka, neroli, mailna
Serce:
jaśmin, kwiat pomarańczy
Podstawa:
wanilia, marshmallow, drzewo sandałowe, heliotrop


Tak opisuje do sklep Douglas.pl :

Dolce&Gabbana Pour Femme to zapachowa podróż do krainy orientalno-kwiatowych aromatów, która na długo pozostanie w Twojej pamięci. Zmysłowe niuanse zapachowe emanują niespotykaną siłą, przykuwając uwagę otoczenia. Uwodzicielski olejek neroli, błąkający się wśród tonów malin, idealnie komponuje się z zapachem zielnej mandarynki. Zmysłowe nuty serca odsłaniają lekko powiewającą woń jaśminu i cytrusową słodkość kwiatu pomarańczy. Uzależniający aromat cukrowych Marshmellows otwiera wrota do waniliowej bazy zapachu. Fascynację zapachem wzmacniają kremowe aromaty heliotropu i drzewa sandałowego.


A tak czuję go ja :

Pudrowy, słodki, kwiatowo-malinowy zapach. Bardzo kobiecy, ciepły i zmysłowy, gorący niczym piaski Sycylii rozgrzane włoskim słońcem. Sexowny, otulający ciało jak aksamit, w sam raz na jesienno-zimową porę. Pomimo pudrowej nuty nie jest przytłaczający ani duszący. Trwałość zapachu jest absolutnie fenomenalna.  Szalenie uzależnia ;)


Przerażać może jedynie cena bo za butelkę 50ml zapłacimy 349zł a 100ml 459zł.






piątek, 27 września 2013

Na pierwszy rzut - rzęsy...

 

Każda z nas marzy o pięknych, długich rzęsiskach :) Na szczęście można poratować się sztucznymi :) Przerobiłam już wiele tych na całych paskach i nie mogę się przyzwyczaić do ich noszenia, po prostu mi przeszkadzają.
Ostatnio na moim ulubionym sklepie www.mintishop.pl natknęłam się na połówki :D 
Zakupiłam model firmy Ardell numer 318 oczywiście z naturalnych ludzkich włosków.
Pomijając to, że łatwiej się je nakłada, lepiej się trzymają i są niewyczuwalne! Wyglądają na oku naturalnie, więc spokojnie można je nosić na co dzień, nawet do lekkiego makijażu. Super wpasowywują się i wydłużają własne rzęsy.
Przyklejam je na klej DUO w kolorze białym, który po wyschnięciu robi się przezroczysty.




I oto jestem!


Witam wszystkich serdecznie :) 
Z wizażem mam do czynienia w zasadzie od zawsze ;) 
Już jako mała dziewczynka podkradałam swojej mamie kosmetyki i robiłam makijaż 
wokalistkom, które na plakatach ozdabiały ściany mojego pokoju :) 
Jestem samoukiem... Wiedzę czerpię głównie z internetu.

Pierwszy raz mam do czynienia z blogiem :P Kompletnie nic tu jeszcze nie ogarniam, ale przyzwyczaję się, muszę...
bo chcę się pokazać i chwalić swoimi makijażowymi bazgrołami ;) 
Także będę kombinować i co jakiś czas wstawiać swoje makijaże :)