Obserwatorzy

piątek, 27 września 2013

Na pierwszy rzut - rzęsy...

 

Każda z nas marzy o pięknych, długich rzęsiskach :) Na szczęście można poratować się sztucznymi :) Przerobiłam już wiele tych na całych paskach i nie mogę się przyzwyczaić do ich noszenia, po prostu mi przeszkadzają.
Ostatnio na moim ulubionym sklepie www.mintishop.pl natknęłam się na połówki :D 
Zakupiłam model firmy Ardell numer 318 oczywiście z naturalnych ludzkich włosków.
Pomijając to, że łatwiej się je nakłada, lepiej się trzymają i są niewyczuwalne! Wyglądają na oku naturalnie, więc spokojnie można je nosić na co dzień, nawet do lekkiego makijażu. Super wpasowywują się i wydłużają własne rzęsy.
Przyklejam je na klej DUO w kolorze białym, który po wyschnięciu robi się przezroczysty.




I oto jestem!


Witam wszystkich serdecznie :) 
Z wizażem mam do czynienia w zasadzie od zawsze ;) 
Już jako mała dziewczynka podkradałam swojej mamie kosmetyki i robiłam makijaż 
wokalistkom, które na plakatach ozdabiały ściany mojego pokoju :) 
Jestem samoukiem... Wiedzę czerpię głównie z internetu.

Pierwszy raz mam do czynienia z blogiem :P Kompletnie nic tu jeszcze nie ogarniam, ale przyzwyczaję się, muszę...
bo chcę się pokazać i chwalić swoimi makijażowymi bazgrołami ;) 
Także będę kombinować i co jakiś czas wstawiać swoje makijaże :)