Od dłuższego czasu zastanawiałam się co by tu zmienić w moich włosach ;) (a dokładnie w grzywce) żeby nie była taka ciemna i ciężka. Na pewno nie chciałam jej obcinać więc w grę wchodziła wyłącznie koloryzacja. Szukałam inspiracji na internecie i znalazłam zdjęcia, które wpadły mi w oko. Oto one:
A tak wyszło na mojej głowie :)
Jest to połączenie rudości, turkusu, granatu na przodzie grzywki natomiast cała reszta włosów zachowana w tonacji zimnej z granatową poświatą. W zależności od sposobu zaczesania grzywki zmieniają się ułożenia kolorów. Na lewo jest bardziej widoczny turkus, a na prawo rudość. Nie mam pojęcia jak długo będą utrzymywać się kolory na włosach, ale na pewno będę wrzucać zdjęcia na bieżąco na bloga. Już jutro pierwsza seria foteczek :)
A Wy co sądzicie o takich ekstrawaganckich koloryzacjach? ;)