Obserwatorzy

niedziela, 24 listopada 2013

Na tapecie dziś...

 - podkład normalizujący Artistry!


Wiem, że ciężko znaleźć idealny fluid, dlatego chciałam podzielić się z Wami opinią na temat podkładu, którego używam od 5 lat i nigdy mnie nie zawiódł. Jest to produkt amerykańskiej firmy Artistry. Nie uczula, nie przesusza, nie zapycha porów ani nie podkreśla zmarszczek. Mam cerę mieszaną z przetłuszczającą się strefą T więc wybrałam opcję beztłuszczową. Jedwabista, kremowa konsystencja tworzy półkryjące, pudrowe wykończenie na twarzy bez efektu maski i to w nim uwielbiam. Jeżeli chcemy uzyskać kryjący efekt wystarczy nałożyć drugą warstwę na miejsca, które tego wymagają. Utrzymuje się na twarzy przez cały dzień, a specjalny kompleks wchłania nadmiar sebum. Dostępny jest w 11 odcieniach. Ja używam dwóch kolorów w tonacji beżowej w celu konturowania twarzy: jaśniutkiego SHELL i ciemniejszego NATURAL. 

Na zdjęciu podkłady nieroztarte:

A tutaj po roztarciu:


Na środek twarzy dla efektu rozświetlenia nakładam jasny a na boki policzków ciemniejszy odcień. 


Moja twarz pokryta podkładem Artistry.






Podkład dostępny jest wyłącznie u dystrybutorów firmy Amway w cenie 108zł. Posiada półroczną gwarancję. Jeżeli nie spełni oczekiwań klienta można go zwrócić pod warunkiem, że nie będzie zużyte więcej niż połowa produktu.