Po dwóch miesiącach od pierwszej koloryzacji nadszedł czas na odświeżenie kolorów :)
Wcześniej na samym przodzie były pasemka turkusowe, rude i zielone a reszta włosów pokryta ciemnym granatem natomiast tym razem wprowadziłam lekką zamianę. Zamiast zielonego wybrałam kolor fioletowy a reszta włosów utrzymana w odcieniu zimnego brązu.
Z
turkusu oraz rudego jestem najbardziej zadowolona ponieważ pigmenty po
dwóch miesiącach najmniej się wypłukały i pozostały bardzo intensywne. Ciekawe czy fiolet będzie równie trwały...
Kondycja włosów po Goldwell Elumen jest wprost doskonała! Są miękkie w dotyku, sprężyste i dobrze się układają. Zauważyłam też zwiększenie w ich objętości.
A czy któraś z Was też zaszalała na wiosnę? ;)
Pozdrawiam i do kolejnego... :)
K.